O co chodzi z tym Magiem? Określenie to brzmi tajemniczo, raczej kojarzy się z dawnymi dziejami, sferą dziwów, niezwykłych mocy, wróżb i zaklęć. I do pewnego stopnia jest to prawda, ten archetyp ma swoje korzenie w magicznych przeżyciach i umiejętnościach ludzi prehistorycznych, którzy w ten sposób odczytywali świat i uczyli się jego funkcjonowania. To właśnie energia Maga jest motorem rozwoju wiedzy i techniki. Czerpią z niej nie tylko szamani i uzdrowiciele, ale również naukowcy, inżynierowie i lekarze. Symbolami tego archetypu są zarówno Merlin i Obe Wan Kenobe z Gwiezdnych Wojen, jak Leonardo da Vinci i Albert Einstein. W starożytnym Egipcie to magowie stworzyli cywilizację: pismo, astronomię, matematykę i inżynierię. Podobnie było w innych kulturach. Królowie mieli swoich magów (astrologów, czarowników), u których zasięgali rady w sprawie łowów, wojen, ważnych decyzji. Rola królewskiego błazna, mającego prawo krytykowania władcy i przekłuwania jego nadmiernej pychy, także wiąże się z energią Maga. Alchemiczny proces transformacji materii, będący przecież procesem przemiany duchowej, również zakorzeniony był w archetypie Maga i dał podstawy współczesnej fizyki, chemii, a także psychologii.
Energia Maga jest dwufazowa: posiada on wiedzę oraz jest mistrzem technologii. Mag rozumie, jak działają złożone procesy (np. funkcje ciała, rytm przyrody, skomplikowana maszyneria lub oprogramowanie), a także potrafi z nich korzystać lub nimi zarządzać. Każda dziedzina wymagająca specjalistycznej wiedzy potrzebuje tej energii. Mag posiada wiedzę, której nie mają inni i potrafi zastosować ją dla ochrony, powodzenia i rozwoju swojej społeczności. Do niego przychodzi się po poradę. Posiada więc olbrzymią moc i władzę – oby dobrze z niej korzystał.
Z tym archetypem związany jest też proces inicjowania adeptów (uczniów, czeladników) przez mistrza do roli osoby, która może samodzielnie uprawiać dany zawód. Popatrzmy na tradycyjne metody przygotowywania do zawodu rzemieślników, a także sposób kształcenia lekarzy, prawników, psychologów. Egzaminy, specjalizacje, certyfikaty pełnią w tym zakresie rolę inicjującą. Inicjowany „mag” będzie w przyszłości inicjować innych.
Warto zauważyć, że sam Mag, ze swoją wiedzą i umiejętnościami nie ma zdolności działania – do tego potrzebuje Wojownika. Bez jego energii wiedza pozostanie w głowie, a umiejętności będą tylko zestawem narzędzi leżących gdzieś w garażu. Z kolei Wojownik pozbawiony energii Maga może działać bezrozumnie, pochopnie. Będzie zużywać swoje siły nadmiernie.
Energia Maga przychodzi do nas często w sytuacjach krytycznych, kiedy mamy nagły przebłysk i nie wiadomo skąd pojawia się właściwe rozwiązanie problemu, kiedy intuicja każe zwolnić na drodze, by uniknąć wypadku. W trudnych życiowych momentach bywa, że szukamy „świętej przestrzeni” – natury, ciszy, świątyni lub muzyki, które pomogą nam odnaleźć drogę, sens, kierunek. W ten sposób szukamy właśnie energii Maga.
Jak każdy archetyp także i ten posiada swoją ciemną stronę. Przejawia się ona w niewłaściwym wykorzystaniu sił natury, wiedzy lub technologii w kierunku pogłębiającym chaos, niosącym zniszczenie i lęk. Aktywną stroną Cienia jest Manipulator – postać, która przewodzi ludziom nie dla ich dobra, lecz dla własnego interesu. Utrzymuje innych w nieświadomości i nadużywa swojej wiedzy. To lekarz, który nie informuje pacjenta o ubocznych skutkach terapii, to prawnik przedłużający proces sądowy, by więcej zarobić, to psychoterapeuta przywiązujący emocjonalnie do siebie pacjenta. To agencja reklamowa lub serwis społecznościowy sterujący naszymi potrzebami i zawachowaniami bez zważania na społeczne skutki. Mężczyzna we władaniu Manipulatora pozostaje zdystansowany, odłączony od emocji. Jest raczej widzem, niż osobą przeżywającą życie. Odcięty od innych, odcięty od samego siebie.
Pasywnym biegunem Cienia jest Niewiniątko – to postać, które wie i umie wiele, lecz nie chce brać odpowiedzialności, więc zgrywa naiwniaka. Chętnie krytykuje, rzuca kąśliwe uwagi, poddaje pomysły i rozwiązania, ale nigdy nie podejmuje się ich wdrożenia. Mówi „ja tylko żartowałem, nie traktujcie tego tak serio”. Nie wiadomo jak z nim rozmawiać, wymyka się z poważnej rozmowy, ironizuje. Te zachowania służą mu do pokrycia braku żywotności, realnego zaangażowania. Pod powierzchnią Niewiniątka kryje się Manipulator.
Będąc w objęciach Manipulatora trzymamy się kurczowo władzy, jaką daje Mag, po stronie Niewiniątka nie wierzymy w swoje zasoby, nie mamy jasności kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. Zmierzając w kierunku pełni archetypu nabieramy klarowności myślenia. Łączymy Maga z królewską hojnością i generatywnością, z odwagą i sprawczością Wojownika oraz połączenia ze światem, które posiada Kochanek.
Jednym z konkretnych działań, jakie możemy podjąć w celu zasilenia energią archetypu jest zrobienie „inwentaryzacji” swoich zasobów, odpowiedzenie sobie na pytania: Co umiem? Co potrafię? W czym jestem niezły? Spojrzenie na siebie realistycznie i zobaczenie, co w związku z tym mogę, co powinienem wnosić do świata.